Jubilatka uczyła się najpierw w szkole podstawowej w Jaworzu, a w 1939 roku - ze względu na szczególne umiejętności rękodzielnicze i artystyczne - dostała propozycję wyjazdu do szkoły we Lwowie.

Po wojnie wyszła za mąż i przeprowadziła się do ówczesnego Bielska. Pracowała wapienickim zakładzie Lenko, potem w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym jako konduktorka oraz w szkole jako pracownik gospodarczy.

Doczekała się dwójki dzieci, trzech wnucząt i pięcioro prawnucząt. Po przejściu na emeryturę pomagała w wychowywaniu wnuków i prawnuków.